Tereny > Krwawa Równina
Równina
Kimi:
Kimi:
Weszłam. Rozejrzałam się i powoli zaczęłam chodzić. No, może tutaj mnie nie znajdzie.
Kishan:
Wszedłem. Powoli dostojnie. Czerwień współgrała z czernią sierści i złotem oczu tworząc iście cesarski wygląd.
Kimi:
Położyłam się między makami. Przymknęłam oczy.
Kishan:
Przysiadłem na chwilę mrużąc oczy do słońca.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej